wtorek, 27 listopada 2012

Nowa historia


pieśń dedykowana śp. Jackowi Kaczmarskiemu
i wszystkim naszym dzielnym „bogom”

Światłem edukacji skażone odbicie
w lustrze na taśmie przypiętym.
Zmielona młodość cnotą demokracji
Ruchem na lewo zgiętym.

Łamaniem kości „prawdziwa historia
z lewego punktu widzenia
wiadomo jednak że sło(wo)lności
zależy od punktu siedzenia .

Przyjaźni od kata wyciągnięta ręka
Płachta na byka rzucona
Czerwoną flagą brat zabił brata
Na ulicach krew też czerwona.

Zwichnięte serca na temblaku słowa
W więzieniach Konradów głosy
Lampą świeci po oczach morderca
A w duszach ofiarne stosy.

Wreszcie zabrzmiały chóralne trąby
I wyszli z podziemia „bogowie”
Strzaskane mury świt nowy witały
Historia stanęła na głowie..

*„Ciemno wszędzie, głucho wszędzie...
Co to będzie, co to będzie...

*Cytat z pamiętnego utworu Adama Mickiewicza pt."Dziady"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz