Była sobie Foszka mała,
która sama spać nie chciała.
Uciekała ciągle z łóżka,
mówiąc: – twarda jest poduszka!
Mama szybko wymyśliła
i poduszkę jej zmieniła.
Powiedziała: – moja mała
będziesz teraz grzecznie spała.
Mała Foszka spać nie chciała
wciąż problemy wymyślała
i płakała ze swej złości,
że nie zaśnie w tej ciemności.
Tata przyszedł wziął książeczkę
by poczytać jej bajeczkę,
nim doczytał końca strony
zasnął, bardzo był zmęczony.
Mała Foszka myśli sobie:
zaraz tacie kawał zrobię
i zabrała kołdrę w groszki
poszła spać do mamy Foszki
Podoba mi się ta stronka i wiersze... i to bardzo:) Czyje są te tomiki wierszy i kim jest Agata Dębska?
OdpowiedzUsuńSą one moje,a Agata Dębska to ja :), pozdrawiam i dzięki za odwiedziny u mnie.Chciałam to napisać w e-mail, ale nie mam pojęcia jak sie to tu robi