niedziela, 31 marca 2013

Pogoda


Właśnie wróciliśmy z żoną od moich rodziców. Warszawa cała zasypana  śniegiem, a pługopiaskarek nie ma.
Wyszedłem do samochodu i nawet nie mogłem odśnieżyć, bo co zgarnąłem jedną stronę i wziąłem się za drugą, to znowu wszystko zasypane.
W takich warunkach to jazda ekstremalna. Cały czas trzeba jechać max 20-30km/h i uważać na zakrętach.
Jutro 1 kwietnia czyli prima aprilis i muszę przyznać, że pogoda zrobiła nam niezły kawał na święta wielkanocneJ   
Podejrzewam, że w tym roku ceny żywności nieźle podskoczą w górę, przez te zmiany.
Mamy małą działeczkę na którą jeździmy sobie w sezonie. Do tej pory wszystko jest przykryte agro-włókniną, by nie zmarzło, ale przecież to jest pora na Krokusy, Tulipany – wszystko powinno już kiełkować. I co?
W marcu przecież normalnie już Dereń kwitnie na żółto. Pewnie teraz wszystko pomarznie…Naukowcy raz mówią o ociepleniu globalnym, jeszcze inni z kolei o oziębieniu klimatu. Nie wiem komu wierzyć, ale chyba coś się zmienia na całym naszym globie.

1 komentarz:

  1. Zmienia się, bo ingerencja człowieka przynosi nam nieoczekiwane skutki i nie zawsze pozytywne. Jednak życzę pozytywnej pogody ducha. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń