sobota, 15 lutego 2014

Dziwny jest ten świat




Niezwykle trudno jest recenzować wiersze dla dzieci, ponieważ najlepszymi odbiorcami tego typu wierszy, są właśnie dzieci.
Co my, ludzie dorośli możemy wiedzieć co kryje się w główce dziecka?
Niewiele pamiętamy z naszych dawnych dziecięcych lat. Zazwyczaj są to obrazy, jakieś uczucia, bliskie osoby, jakaś piosenka, czy wiersz.
Wspomnienia są dosyć wybiórcze.
Autorzy, którzy piszą wiersze dla dzieci mają trudne zadanie, ponieważ sami muszą myśleć jak dzieci, czasem być jak dzieci.
Wiersze, które pragnę wam przedstawić mogą oczywiście czytać też dorośli, by choć przez chwilę  wrócić do lat młodości. Przecież w każdym dorosłym drzemie małe dziecko, a ta  książeczka z pewnością je przebudzi.
Kiedy po raz pierwszy przeczytałem wiersz Arkadiusza Łakomiaka, na portalu gdzie różni ludzie próbują swoich sił w dziedzinie poezji, pierwsza myśl jaka pojawiła się w mojej głowie była o tym, że to musi być niezwykle wrażliwy człowiek. Potrafi słowami ożywić dosłownie wszystko co nieożywione i nadać temu ludzkie cechy. Postanowiłem kupić książeczkę tego Autora
pt.” Dziwny jest ten świat” i zapoznać się bliżej z Jego twórczością.
Od pierwszej chwili urzekła mnie lekkość rymu, który jest zupełnie niewymuszony i całkowicie naturalny. W większości są to wierszyki o zwierzętach, które mają swoje dylematy, a jednocześnie przedstawione w sposób śmieszny i pobudzający wyobraźnię dziecka oraz niezwykle pouczający,
tj. w wierszyku pt. „Zając”
„Nie chciał w ogóle słuchać mamusi
To się naprawdę źle skończyć musi”
gdzie tytułowy zając, miał brzuszek pusty i kicał na pole młodej kapusty by podjadać gospodarzowi całe główki tego warzywa.
Czasem Autor przypomina Jana Brzechwę opisując rozmowę rosnących na polu warzyw, które borykają się z różnymi problemami, jak w wierszu o tytule „Warzywa”. Jednym z moich ulubionych wierszy, który głęboko zapadł mi w pamięć jest wiersz pt. ”Drwal”. Jest to rymowana historia drwala, który wyrusza do lasu by ściąć drzewo na opał na zimę. Okazuje się, że ten drwal kocha drzewa, co w zwykłym świecie musi być absurdem i samo takie uczucie dyskwalifikuje go w swoim zawodzie. W bajce jest inaczej. Autor ma szerokie pole do popisów swojej wyobraźni. Widać też, że pisanie sprawia Autorowi radość, bo wyobraźcie sobie, że ogórki w beczce nagle ożywają i czują wielki ścisk, pchają się na siebie, przepraszają zupełnie jak ludzie w autobusie w godzinie szczytu. Jest też opowieść o dzielnych Eskimosach, którzy:
„Mają tylko siebie w tym malutkim igloo,
ogrzewają serce, żeby nie wystygło”.
To zdanie mówi o wszystkim. Prawda ?
W dzisiejszym świecie, gdzie rządzi telewizja i dziecko trudno oderwać od telewizora, gdzie już nie trzeba używać wyobraźni, bo wszystko na ekranie pokazują obrazy, bajki wierszowane są poboczną i często zapominaną sztuką, a przecież każdy z nas wciąż pamięta „Kaczkę dziwaczkę”, „Kwokę”, czy  „Na straganie”. Książeczka ta dodatkowo opatrzona jest w rysunki przy każdym wierszu, lecz nie takie, jak w dzisiejszych nowoczesnych książkach, lecz takie jak wtedy, gdy my sami byliśmy dziećmi. Rysunki są skromne, małe, ale przedstawiają wszystko co trzeba i pozwalają wyobraźni się ożywić.
W książeczce tej jest wiele wierszy, które z pewnością zaskoczą,  a przede wszystkim każda historia jest po coś. Jestem pewien, że  każdy czytelnik znajdzie wiersz, który trafi prosto do serca i zapamięta na długo.
Na zakończenie chciałem wam przedstawić jeszcze Autora, któremu zadałem cztery krótkie pytania, które pojawiły się w mojej głowie po lekturze tej książeczki.

1.     Skąd się wziął pomysł na pisanie bajek dla dzieci?
- Tak nagle ni stąd ni zowąd. Pomyślałem że końcu zapiszę te rymy, które mam w głowie, a które tak łatwo mi przychodzą. Napisałem pierwszy wierszyk pt. "Kalendarz" Wiersz spodobał się mojej córce, więc napisałem drugi, potem trzeci itd.
2. Dlaczego Twoim zdaniem dzieci lubią bajki ?
- Trudne pytanie. Może dzieci utożsamiają się z niektórymi postaciami, może ich świat w którym żyją przypomina trochę bajkę.
3. Dlaczego bohaterowie Twoich bajek to w większości zwierzęta ?
- Dlaczego zwierzęta? To czysty przypadek, piszę też o roślinach, bo próbuję wychwytywać w nich jakieś szczególne cechy, coś co od razu je odróżnia od innych, np. nic nie jest podobne do krokodyla, czy słonia.
Te ich charakterystyczne cechy trzeba wyeksponować i pokazać szerzej.
4. Jak oceniasz siebie jako poetę ?
- Nie jestem poetą, to zbyt poważne określenie, powiedziałbym tak:
Jestem początkującym i starającym się pisać człowiekiem, a że czasem coś mi wyjdzie, to już inna bajka. Zdaje sobie sprawę, że niektóre bajki są lepsze od innych i że nie wszystkim się podoba co piszę, ale staram się tym nie przejmować i piszę jak mi coś wpadnie do głowy, bo piszę tylko wtedy, kiedy mam pomysł, więc nie piszę nic na siłę, nie ślęczę godzinami przed komputerem i nie wymyślam.


Nie pozostaje mi więc nic innego jak zaprosić was do czytania książeczki Arkadiusza Łakomiaka pt. „Dziwny jest ten świat” i życzyć przyjemnej lektury.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz