czwartek, 14 marca 2013

Dwie Foszki i nutki

Była sobie Foszka Marta
co słuchała wciąż Mozarta.
Malowała domek w nutki

Choć jej domek był malutki.
Raz spotkała Foszkę Anię.
- Zobacz Aniu co się stanie,
gdy maluję tutaj nutki
same tańczą moje butki.

Patrzy na to Foszka Ania
- To są butki od tupania
wystukują rytm na bruku,
a melodia w takim stuku
płynie przecież przez te nutki
tę muzykę grają butki.
Gdy malujesz domku ściany
cały rytm jest w takt tupany.

Foszka Marta na te słowa
zmalowała dom od nowa.
A buciki dla tej hecki
wystukały Marsz turecki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz